piątek, 24 lutego 2012

Takie tam...

Siemanko sorki że tak długo już nie pisałam ale to przez brak czasu... W szkole normalnie... We wtorek pierwszy raz w życiu się zamyśliłam!! To było tak: siedzieliśmy sb. wszyscy na przyrodzie pani coś tłumaczyła a ja odpłynęłam.... Myślałam o Bartku!!!!!!!!!!!! Znowu!!! No cóż powiem krótko: Mam obsesję!!! Nie no żart ale w sumie kto wie... Dziś na w-f a miałam z pierwszymi gimnazjum to się na mnie patrzył taki słodki chłopak!! Dowiedziałam się że ma na imię Maciek :P Nie no ja to mam sytuacje... Np. kiedy kończyliśmy już lekcje to moi pomysłowi koledzy powiedzieli że oni zawołają woźną aj jak przyjdzie to wszyscy na hasło "granat" mają paść na ziemię :) Tylko że woźna miała fanaberię i piła sb. kawkę więc się nie udało...:( Loool... xD O tam świetnie... Kończę paaaaaaaaa :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz